Korona królów. Jagiellonowie odc. 24: Silny jak nigdy dotąd. Serial obyczajowy Kunegunda przeżyła tortury, ale ma zostać powieszona. Johann chce wymienić ją na swoją córkę Saule, która była krzyżackim szpiegiem na wawelskim dworze. Kat zakłada Kunegundzie pętlę na szyję. Rocznica na pokrzepienie serc tifosich. 25 lipca 1999 roku jest datą ważnej wygranej Ferrari. Wtedy to Eddie Irvine zwyciężył w GP Austrii, dwa tyg. po kontuzji Michaela Schumacherana na Silverstone, która wykluczyła jego z walki o tytuł. Eddie wygrał także następny wyścig, GP Niemiec i stał się nieoczekiwanym, ale realnym pretendentem do zostania mistrzem świata. Choć ostatecznie to Mika Hakkinen minimalnie wygrał tytuł, to historia Irvina jest niezwykła. Kierowca nr2 Ferrari, wcześniej nie wygrywający, zwycięża w czterech wyścigach sezonu 1999 i korzystając na złamaniu nogi Schumiego, staje się liderem zespołu w walce o upragniony od 16 lat tytuł dla Maranello. Ostatecznie Ferrari było ucieszone, bo ukończyli sezon na pozycji lidera w klasyfikacji konstruktorów. Pełna pula padnie ich łupem w następnym roku, już bez Irvina w składzie. #f1 #abcf1 #ferrari #ciekawostkihistoryczne źródło: JAK TO JEST ZROBIONE: najświeższe informacje, zdjęcia, video o JAK TO JEST ZROBIONE; jak to jest zrobione?
Ferrari Dziś, zgodnie z zapowiedzią, kolejna relacja z pracowni de Mehlem. Tym razem miałam okazję obserwować, jak przebiega proces powstawania torby - od a do z! Pamiętam, że kiedy pierwszy raz weszłam do pracowni, automatycznie nasunęło mi się skojarzenie z fabryką św. Mikołaja. Wtedy nie wiedziałam jeszcze, że będę mogła się przyglądać, jak "elfy" przygotowują tu prezent dla mnie :) Cały proces trwał bite 8 godzin. 2 godziny zajęło samo krojenie skór i podszewki. Szycie, klejenie, mocowanie dodatków to kolejne 6 godzin. Nigdy jakoś specjalnie nie zastanawiałam się nad tym, z ilu elementów składa się torba. Przód, tył, boki, rączki i wsio. A tymczasem okazało się, że to naprawdę skomplikowana układanka - w moim przypadku złożona z ponad 50 elementów. Ale po kolei. Najpierw musiałam się zastanowić, czego dokładnie chcę od mojej nowej torby. Ponieważ wszystkie torebki, które mam, są albo szare, albo czarne, albo brązowe, postanowiłam, że tym razem wybiorę jakiś mocny kolor - najlepiej róż albo czerwień. Wiedziałam, że na pewno torba musi być duża, nadawać się do noszenia w dłoni i na ramieniu, być zamykana na suwak (inaczej popadam w stany lękowe), mieć jasną podszewkę (w jednej torbie mam czarną i nigdy nic nie mogę w niej znaleźć), jedną komorę główną bez przegródki pośrodku (bo przegródka zamiast pomóc w utrzymaniu porządku, sprawia tylko, że mam dwa razy tyle szukania) oraz zamykaną zewnętrzną kieszeń na portfel (żeby nie trzeba było za każdym razem otwierać całej torby). Tyle moja teoria, ale przejdźmy do praktyki... Po przejrzeniu firmowego "menu" stwierdziłam, że idealny będzie model "Laura Sport" (na zdjęciu).Z kolorami postanowiłam poszaleć ile wlezie i ostatecznie zdecydowałam się na trzy: czerwień, brąz i wybrałam, skóry też, no to myślę: do roboty! O nie, nie ma tak łatwo. Najpierw trzeba wszystko dokładnie rozpisać - kolory poszczególnych elementów, nici, uwagi, dodatki teraz można przejść do przykłada tekturowe szablony tak, aby powstało jak najmniej nic się nie przesuwało, skórę przyciska ołowianym Półtorej godziny później wszystkie elementy są wreszcie jeszcze podszewkę i chyba możemy już szyć?Nie tak szybko. Najpierw trzeba ściąć brzegi, żeby ułatwić podwijanie i się to za pomocą specjalnej maszyny - tzw. ciasteczka? Nie, zaczynamy od charakterystycznego dla de Mehlem breloka w kształcie serca. Takich standardowych elementów nie wycina się ręcznie, tylko przykłada gotowe foremki i wyciska prasą (o nacisku 8 ton!). Ten drobiazg składa się aż z 5 warstw: 2 warstw skóry, 2 warstw pianki oraz specjalnej krawędzie skórzanych elementów ładnie wyglądały, maluje się je specjalnymi roboty, bo trzeba pomalować wszystkie i to z każdej przygotowujemy podszewkę komory głównej. Podwijamy brzegi, zaznaczamy miejsca szwów......przyklejamy lamówki, przygotowujemy klapkę zapinaną na magnes (do przegródki na komórkę)......i odciskamy srebrne logo na naszywce, która znajdzie się na jednej z podklejeniu (które zapobiega przesuwaniu podczas szycia) wszystkie elementy podszewki trafiają w sprawne ręce pani Małgosi......która naszywa kieszonki, lamówki, dodaje od spodu materiał usztywniający......i wreszcie wszywa zamek komory głównej wraz z kontrastowym granatowym tym czasie brzegi blatów torebki smaruje się klejem, podwija i przytłukuje maleństwami też trzeba się zająć - podwinąć, przytłuc i w końcu przedniego blatu przyczepiamy blaszkę z logiem, następnie wszywamy zamek i podszewkę wygląda prawie gotowy przód mojej torby. Tył identycznie, tyle że bez pani Aneta przygotowuje sprzączki. Najpierw skleja i docina poszczególne elementy. Potem robi otwory i wkłada do nich przygotowane wcześniej cienkie paseczki, tzw. wsuwki (dla mnie na tym etapie wygląda to jak minisandałki). Następnie zakłada klamerki, składa kawałki skóry na pół, skleja i krok to przyszycie granatowych wstawek i zrobienie na dole przyszywamy sprzączki i zszywamy dolne brzegi przodu i tyłu wzdłuż szwów smarujemy klejem i dociskamy do nich wewnętrzne brzegi przód już mamy, tył też, a więc czas na "boczki". Najpierw pani Agnieszka wytłacza na nich firmowe trzeba zrobić zaszewki...[w tym miejscu padła mi bateria w aparacie i dalej cykałam pożyczonym, którego obsługa - jak widać - nieco mnie przerosła]...i w końcu wszyć boczki tam, gdzie ich miejsce. Torba nabiera kształtu, a ja już zaczynam przebierać nogami!Teraz wszywamy przygotowaną wcześniej podszewkę komory głównej (tę z małymi kieszonkami) i boczne uchwyty na właśnie, paski. Z nimi też jest sporo zabawy. Dla wzmocnienia w środku umieszcza się kawałki sznurka. Następnie skleja się ze sobą dwie części, dociska, docina końce, zszywa, mocuje karabińczyki, robi dziurki i ponownie maluje zapominajmy też o ozdobnym chwościku do przedniej tylko wyczyszczenie brzegów z nadmiaru kleju, ostatnie "malarskie" poprawki......przypięcie rączek, zamocowanie tzw. "demehlemek" (czyli skórzanych końcówek) do zamka komory głównej i tylnej kieszeni......et VOILA! :) Torba jest gotowa, a mnie zatyka z wrażenia. Wyobrażałam sobie mniej więcej, jak to wszystko będzie wyglądało, ale efekt po prostu mnie znokautował. Do domu wracałam już oczywiście z moją nówką (i wielkim bananem na twarzy). Nie wiem, czy mi się tylko zdawało, czy rzeczywiście oglądały się za nią wszystkie mijane kobiety. Zresztą zrobiła wrażenie nie tylko na nich. Na moje "I co?" Dzióbek bez namysłu odparł: "Ferrari!" Trudno się nie zgodzić - i kolor, i klasa chyba porównywalna ;) Nic tylko rozpuścić włosy, wystawić łokieć i w drogę!
Czemu "zupki chińskie" są niezdrowe? Zupki chińskie są uznawane za niezdrowe z kilku powodów: Wysoka zawartość sodu: Zupki chińskie często zawierają dużo soli, co przekracza zalecaną

Problem: * Twoje imię: Twój email: Produkcja i montaż silnika 12kylindroy-symbol Ferrari, od początku do odpowiedź Jak to Rolls-Royce montuje silniki samolotów H Rolls-Royce produkuje silniki dla najbardziej znanych samolotów pasażerskich. Silnik jest zamontowany może być stosowany w Airbus A330, Airbusa A340, Airbusa A350, Airbusa A380, Boeing 777, και Boeing miniaturowych 18kylindroy silnika Dla fanów inżynierii i nie tylko, Jest to proces montażu mały silnik 18kylindroy (W18) Przeprowadzka ze sprężonym powietrzem. Składa się z 469 sztuk ręcznie i całkowita budowa trwała 1850 ceramika Od początku do…. koniec, garncarz pokazuje nam skomplikowany proces tworzenia kolorowej glinianej budowy repliki Bugatti Chiron Grupa młodych ludzi z Wietnamu, spędziłem 365 dni budując ręcznie robioną Bugatti Chiron z prostych materiałów. Części mechaniczne są w pełni sprawne, a samochód jest napędzany starym czterocylindrowym silnikiem Toyoty z gaźnikiem. Drewniany model Ferrari SF90 Spider Stolarz z kanału Woodworking Art wykonuje model Ferrari SF90 Spider z śmigła Mężczyzna stoi na śmigle helikoptera, i obraca się podczas uruchamiania silnika. To imponująca animacja 3d autorstwa MBG CORE (od początku do końca widzimy grafikę komputerową), co zostało zrobione przy pomocy kombinezonu Rokoko do wykrywania ruchu klapki Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak zrobić plastikową klapkę, to jest 488 z ulepszonym silnikiem Dwóch młodych ludzi z Wietnamu (NAJBARDZIEJ TV) Zbudowali własne Ferrari 488 przy użyciu włókna szklanego, metal i drewno jako podstawowe materiały. W miejsce silnika postawili silnik benzynowy, który był używany jako pompa do tworzenia łańcuchów Montaż narzędzia służącego do łatwej budowy rzeczywistości rozszerzonej w konstrukcji Su-57 Pracownicy w fabryce Suchoj w Rosji, używaj specjalnych okularów rzeczywistości rozszerzonej na linii montażowej buduje prowizoryczny samolot elektryczny Inżynier Peter Sripol sam zaprojektował i zbudował samolot elektryczny. Ponieważ nie ma bardzo mocnego silnika, postaraj się, aby był jak najlżejszy, używając styropianu do piór (z metalową ramą). Kadłub jest bardzo wąski, więc nogi pilota są z niego wyjęte. Dwa pedały obsługują ster ogonowy. Składanie modelu Grumman F6F Hellcat w ruchu poklatkowym Tom nakręcił bardzo fajny film przedstawiający budowę modelu samolotu Grumman F6F Hellcat (1942) skala 1/24 w animacji modelu F-14 Tomcat samolotów w skali 1/48 Modelarz Dusan Lekic pokazuje montaż etapy modelu F-14 Tomcat samolotu, zestaw z firmy TAMIYA skali 1/ silnika z W12 Bentley Ujęcia procesu montaż 12kylindrou silnika, Bentley w fabryce w zrobić udaną reklamę Całkiem zabawna reklama z nieprzewidywalny koniec materaca i poduszki firmy Tempur-Pedic. Używamy plików cookies do zapewnienia, że dajemy ci najlepsze doświadczenia na naszej stronie internetowej. Jeśli w dalszym ciągu korzystać z tej strony zakładamy, że zgadzasz się z naszą Polityką Prywatności, w tym Polityka dotycząca plików sięPolityka prywatności

Blog Kiiky How będzie obsługiwał wszystkie zapytania dotyczące tego, jak, dlaczego i czego chcą użytkownicy. Mamy ponad tysiące postów, które zaspokoją Twoje potrzeby.
Jeżeli macie wolne 15 minut, podpowiemy wam jak je wykorzystać. Ten mini-dokument w prosty i ciekawy sposób pokazuje historię Ferrari od momentu stworzenia jej pierwszego sportowego samochodu w 1939 roku, do współczesnych czasów, w których możemy cieszyć oczy widokiem takich cacek jak LaFerrari. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich motoryzacyjnych geeków. źródło: YouTube tego nie przegap
Stwórz video „jak to jest zrobione” Dobrym pomysłem jest przygotowanie video w stylu „jak to jest zrobione”, na którym zaprezentujesz drogę powstawania ubrania, etap po etapie. Dzięki temu podkreślisz jakość swoich produktów oraz ich niepowtarzalność. Możesz np. pokazać, jak każde ubranie krojone jest ręcznie.
Samochody Ferrari mogą różnym osobom kojarzyć się z odmiennymi rzeczami, ale pewien zestaw wyróżników jest jak sądzę uniwersalny dla tej marki. Ferrari = luksus, szybkość, piękny i przyciągający wzrok design. Jednak nie wszystkie modele z rumakiem na masce w przeszłości budowały wyobrażenie Ferrari jako marki, która jest esencją motoryzacyjnego stylu. Część z nich zdecydowanie Włochom się pod kątem designerskim nie udało. Przyjrzyjmy się pięciu przykładom. 1. Ferrari F50 (1995) Listę zacznę od jednego z najbardziej kontrowersyjnych stylistycznie modeli włoskiego producenta, czyli F50. Samochód ten przez wielu uznawany jest za najbrzydsze Ferrari, jakie kiedykolwiek opuściło fabrykę w Maranello. Przerysowany, przekombinowany, „kaczka” – takie określenia można spotkać chociażby wpisując sobie nazwę modelu w Google. Jednocześnie można spotkać też głosy broniące F50 i mówiące, że nagonka na niego była po prostu niesprawiedliwa. Wydaje mi się, że prawda w tym przypadku leży gdzieś po środku i winą za złą sławę F50 można obarczyć jego poprzednika, czyli F40. F40 było bowiem modelem absolutnie pięknym. Prostym stylistycznie, ale zarazem tak wyrazistym i dopieszczonym w swojej spójnej formie, że do dzisiaj niejeden fan motoryzacji mógłby dać się pokroić, aby móc spotkać to cudo na żywo. Tworząc F50 ludzie z Ferrari wzięli ideał i musieli coś z nim zrobić. Dlatego dodali mu więcej przetłoczeń i dziwnych zwiewnych kształtów, czyniąc go w pewnym sensie karykaturą. Gdyby F40 nigdy nie powstało, F50 pewnie byłoby postrzegane jako nie najładniejsze, ale wciąż niezłe Ferrari. Ale powstało… 2. Ferrari 575 Zagato GTZ (2006) Yoshiyuki Hayashi jest sławnym, japońskim kolekcjonerem samochodów. Jego sława wynika nie tylko z faktu, że wozi się on najbardziej ekskluzywnymi pojazdami, jakie zna świat – ale też z tego, że lubi on nadawać im unikalny styl. Tak było chociażby z Ferrari 575M, które dla Yoshiyukiego było zdecydowanie zbyt proste. Aby coś z tym zrobić, poprosił on firmę Zagato, aby wzięła jego furę do siebie na warsztat i stworzyła dla niej nowe nadwozie. Najlepiej takie, które nawiązywałoby do klasycznego Ferrari 250 GTZ Berlinetta. Efekt był…specyficzny. Jeśli ekscentryczny kolekcjoner chciał zwiększyć swój rozgłos – przerobionym 575 Zagato GTZ na pewno to zrobił, ponieważ jego nazwisko przez wiele lat będzie przytaczane w tego typu zestawieniach. Niestety dla niego, będą to rankingi najbrzydszych Ferrari, ponieważ modyfikacja Zagato jest po prostu dziwna. 3. Ferrari 208/308 GT4 (1973) Najbardziej znaną firmą, która odpowiada za stylizację Ferrari jest bez wątpienia Pininfarina. W dawnych latach jednak również Bertone dłubał przy samochodach tej marki i raz udało mu się nawet przekonać decydentów Ferrari o tym, aby wprowadzić jego dzieło do produkcji. Tak powstały modele 208/308 GT4 z lat 70-tych. Auta w sumie nie aż tak brzydkie, ale totalnie bezpłciowe. Z nadętą linią boczną, zbyt zbliżonymi do siebie przodem i tyłem. A Bertone przecież z choinki się nie urwał w kwestii designu, ponieważ to on odpowiadał za będące obecnie legendą Lamborghini Countach czy Miura – które powstały w zbliżonym czasie co 208/308. 4. Ferrari 400 (1976) W latach 70-tych nie tylko modele 208/308 GT4, delikatnie mówiąc, nie przyczyniły się do wzniesienia Ferrari na szczyty najładniejszych samochodów tego okresu. Winny był również model 400, który… jak dla mnie po prostu nie wygląda jak Ferrari. Gdyby odkleić mu charakterystyczne znaczki, zdjąć również wyróżniające się felgi i zastąpić je np. elementami z Pontiaca czy innej typowo amerykańskiej marki – mało osób połapałoby się pewnie, że coś tu nie gra. A przecież w Ferrari nie o to chodzi. 5. Ferrari 308 GT4 Rainbow (1976) Zestawienie przykładów najbrzydszych Ferrari zamknie obecny drugi raz na liście Bertone – tym razem jednak z modelem, który nigdy nie wszedł do seryjnej produkcji, a był jedynie konceptem. Na całe szczęście, ponieważ Ferrari 308 GT4 Rainbow nie jest po prostu bezpłciowe. Ono jest po prostu straszne i lepiej na tym zakończę mój opis. Wychodząc z założenia, że „zdjęcie wyraża więcej niż 1000 słów”.
Jak to jest zrobione - samochody marzeń: Rolls royce phantom - opis, recenzje, zdjęcia, zwiastuny i terminy emisji w TV. W odcinku twórcy pokazują miejsce powstania Rolls-Royce Phantom. Opowiadają także o tajnikach konstrukcji tego oszałamiająco auta, które ma wyrazisty kształt nadwozia.
Program TV Stacje Magazyn serial dokumentalny USA 2013, 30 min Gospodarze cyklu zabierają widzów na wycieczkę do fascynującego świata motoryzacji. Dzięki ich wiedzy dowiemy się, w jaki sposób powstały samochody, o których marzy wielu kierowców. W każdym odcinku odwiedzimy miejsce narodzin tych wyjątkowych aut, a także przyjrzymy się pracom potrzebnym do ich powstania. Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj.
kkQ5. 387 115 395 246 89 262 251 362 96

jak to jest zrobione ferrari