Wiedząc o tym, że ma siostrę, (nie wiedząc jeszcze, że ją oleje), tatę, jasne, że by się odezwała, jeszcze jak ma szansę wystąpić w telewizji, poszłaby do telewizji. Jestem tego Trzy niezawodne rady, które pozwolą ci żyć w spokoju i bez wyrzutów sumienia. Jeśli dobrze kojarzę, to Volant kiedyś pisał o tym, że najłatwiej jest odejść do kogoś, skacząc z relacji w relację bo wtedy unikamy tego okresu samotności, w którym musimy się zmierzyć z własnymi demonami i samodzielnie zadbać o własne szczęście. Jestem skłonny zgodzić się z tą tezą, przynajmniej w odniesieniu do kobiet, bo tłumaczyłaby ona popularność wiadomości jakie dostaję. Tylko dzisiaj odpisałem na cztery takie, w których opowiedziano mi o nagłym pojawieniu się tego drugiego, wspanialszego. Zwykle pytanie jest takie samo – czy warto do niego czmychnąć? Kiedy pojawia się ten drugi? Zaskakuje mnie trochę fakt, że prawie wcale nie zastanawiasz się nad swoim życiem i nigdy go nie analizujesz, nie spoglądasz na nie z większej perspektywy. Nie dociekasz przyczyn takiego czy innego zachowania. Nie próbujesz dojść do źródła swoich problemów. Na przykład mogłabyś odpowiedzieć sobie na pytanie kiedy pojawia się ten drugi? Stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie na początku twojej relacji, nie wtedy gdy twój Zdzicho obdarowywał cie bukietami kwiatów i tuczył kolejnymi pudełkami czekoladek. Raczej nie wtedy, gdy wciąż uprawialiście dziki seks pod gołym niebem, gdzieś między Mielnem a Koszalinem. I też nie wtedy, gdy zabierał cie na czwartkowe wernisaże w lokalnej galerii sztuki. Ten drugi zawsze pojawia się i staję się problemem wtedy, gdy z twoim obecnym misiaczkiem masz jakieś przewlekłe problemy. Zawsze jest tak, że aktualny jest do dupy a ten nowy jest jego kompletnym przeciwieństwem, dokładnie tym czego oczekiwałabyś od aktualnego. Jest tym, który dba lub dbałby o twoje orgazmy, jest tym, który jest czuły i cie słucha i jest tym, na którego zawsze i w każdych okolicznościach można liczyć. Pan idealny, którego szukałaś całe życie, tylko trafił się akurat wtedy, gdy utknęłaś w relacji z kimś, kto jest w najlepszym wypadku chujowy ale stabilny. Pan fantastyczny, który wzbudza w tobie uczucia. Nie to co ten nudny kotlet mielony na kanapie. No i co w związku z tym? Niby nic. Ale może jednak coś? Może jednak to jest zastanawiające, że zaczynasz zwracać uwagę na innych wtedy, gdy u ciebie jest trochę nieteges? Nie wtedy gdy twój luby zabiera cie do tego kina i na wycieczkę w Tatry, nie wtedy gdy robi ci ciepłą kąpiel, polewa wino i masuje kark w gorszy dzień, tylko wtedy gdy właśnie tego nie robi. Może warto zadać sobie pytanie, czy to nowy jest taki wspaniały czy może stary taki stary? Może ten nowy jest tylko na złość staremu? Bo wiesz, bardzo łatwo uwierzyć we wspaniałość kogoś, kto ma akurat te cechy, których aktualnie nam brakuje. Łatwo się zagubić, gdy jeden podaje na tacy to, o czym drugi nawet nie pomyśli. I to nawet jest całkiem zrozumiałe, ale bez ciągłej refleksji ciężko odróżnić ziarno od plew. Co z tego, że uciekniesz do nowego, bo on ci daje to czego ci brakuje, jeśli za pięć minut się obudzisz, że przecież on wcale nie jest taki kolorowy jak się wydawał, że skarpetki też zostawia na środku pokoju a i bąki ma bardziej śmierdzące od starego. I w ogóle, ten stary to nie był taki zły, tylko kurczę, ten miał coś takiego w swoich oczach. Doradź mi, kel, co mam robić? Napiszę ci dokładnie to samo, co napisałem wszystkim, którzy zwrócili się do mnie z tym problemem: zanim zaczniesz ładować się w nową relację, zrób coś ze swoją aktualną. Nie wiem, cokolwiek. Napraw ją, albo zakończ. Albo puknij się w głowę. Ale błagam cię, nie pytaj mnie “jak mam zdradzać swojego męża i utrzymać to w tajemnicy?”. Bo ja nie doradzę ci jak być suką. Uświadomiłem sobie, że przez ten cały wieczór nie pomyślałem ani razu o żonie, jakby nie istniała. Jakby obecność Marylki wyparła skutecznie z moich myśli Dorotę. Ona nigdy nie czepiała się moich przelotnych fascynacji. Patrzyła uważnie na te kobiety i uśmiechała się do siebie. Wiedziała, że ostatecznie i tak to ona będzie najważniejsza. Witam, jak zabezpieczyć się przed długami męża alkoholika? jak nie odpowiadać za nie? Mam zamiar wziąć rozwód z mężem. Jednak dziś dowiedziałam się, że mąż jest poważnie chory. Wiem o niektórych długach męża, ale na pewno nie o wszystkich. Nie mam pojęcia, ile pożyczek mąż ma w banku. Moje pytanie to: co zrobić, żeby nie odpowiadać za długi męża? jak zabezpieczyć się? czy rozdzielność majątkowa chroni przed długami małżonka? Jak zabezpieczyć się przed długami męża alkoholika?Wzór skargi na czynności komornikaCo zrobić, żeby nie spłacać długów męża?Ile kosztuje rozdzielność majątkowa?Jak zabezpieczyć się przed długami męża w inny sposób?Podsumowanie Jak zabezpieczyć się przed długami męża alkoholika? Musisz mieć świadomość, że jeśli mąż zaciągał pożyczki gdziekolwiek, czy w banku, czy w parabankach, a Ty o tym nie wiedziałaś, to nie będziesz musiała spłacać jego długów Waszym majątkiem wspólnym! Mąż za swoje długi odpowiada swoim prywatnym majątkiem, nie ma co do tego wątpliwości. … a co jeśli wiedziałaś o długach męża? Jeśli wiedziałaś, że Twój mąż zaciąga pożyczki i miałaś tego świadomość, a np. międzyczasie pojawiły się problemy ze spłacaniem pożyczek zaciągniętych przez Twojego męża, to możesz ponieść częściową odpowiedzialność za jego długi, częściową odpowiedzialność mam na myśli, że możesz za te długi odpowiadać Waszym majątkiem wspólnym… Jeśli bank, czy firma pożyczkowa będzie żądać spłaty długów męża z Waszego majątku wspólnego, to będą musieli najpierw udowodnić, że Ty jako żona, wiedziałaś o tych długach i że wyraziłaś na nie zgodę. … podsumowując: Jeśli żona nie wie o długach męża i komornik próbuje zająć Wasz wspólny majątek bądź Twój majątek osobisty (Twoje wynagrodzenie, świadczenia, konto bankowe itp.) to komornik łamie prawo i trzeba złożyć na niego skargę. Wzór skargi na czynności komornika Skarga na czynności komornika – wzór Jeśli natomiast żona wyraziła zgodę na zaciągnięcie danej pożyczki i miała świadomość, że mąż zwrócił się o pożyczkę do banku czy firmy pożyczkowej, to żona odpowiada wraz z mężem za te długi – majątkiem wspólnym. I jeszcze taka ciekawostka: Bez względu na to, czy mąż zaciągnął pożyczkę na siebie bez Twojej zgody, czy Twojej wiedzy, bank nie ma prawa wyjawić Ci informacji dotyczących tej pożyczki czy kredytu, bo złamałby wtedy przepisy z ustawy o ochronie danych osobowych. Czyli nawet jeśli chciałbyś iść teraz do banku czy firmy pożyczkowej sprawdzić, jakie dokładnie pożyczki brał Twój mąż i ile jest tam długu do spłaty, to nikt takich informacji nie może Ci udzielić. i ostatnia już ciekawostka… Oboje małżonkowie odpowiadają za długi, które zostały zaciągnięte na bieżące potrzeby rodziny, czyli indywidualne potrzeby każdego z członków rodziny, czyli mowa tutaj o: pożyczce na jedzenie; pożyczce na ochronę zdrowia; pożyczce na ubrania; pożyczce na opłaty za mieszkanie; pożyczce na wychowanie dzieci; pożyczce na rachunki za prąd, wodę, gaz itd. Wtedy bez względu na to, który z małżonków zaciągał pożyczkę na takie potrzeby, oboje automatycznie ponosicie odpowiedzialność za takie długi. Co zrobić, żeby nie spłacać długów męża? Czy rozdzielność majątkowa chroni przed długami małżonka? tak! Jeśli chcesz zabezpieczyć się zawczasu, to warto w takiej sytuacji zdecydować się na rozdzielność majątkową, którą podpisuje się przed notariuszem. Nie ma wtedy instytucji majątku wspólnego małżonków, jest tylko majątek osobisty żony i majątek osobisty męża. A więc Wasz majątek, który do tej pory był Waszym wspólnym, nie znika, każdy z małżonków ma nadal w nim swój udział. Jeśli żadne z Was nie zechce wystąpić do sądu z żądaniem ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, to każdy z Was otrzyma tyle samo udziału, czyli jeśli macie wspólne mieszkanie, to Ty otrzymasz udział odpowiadający połowie tego mieszkania, czy jeśli chodzi o samochód, to otrzymasz udział w połowie samochodu. Ile kosztuje rozdzielność majątkowa? Koszt rozdzielności majątkowej kosztuje tyle, ile dokładnie wynosi taksa notarialna, a wysokość taksy notarialnej reguluje rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 czerwca 2004 roku w sprawie maksymalnych stawek taksy notarialnej (tekst jednolity z dnia 20 lutego 2013 roku, poz. 237). Maksymalną stawką notarialną jest 400 zł plus 23 proc. VAT. Jeśli dojdzie do podziału majątku, np. nieruchomości, to trzeba liczyć się wtedy z dodatkowymi kosztami, im więcej wart jest majątek, tym większe opłaty poniesiecie. Jeśli nie macie nic wartościowego do podziału, to sprawa jest zamknięta, poniesiecie koszt tylko odpowiedniej taksy notarialnej. Jak zabezpieczyć się przed długami męża w inny sposób? Wzięcie rozwodu też jest rozwiązaniem, jednak jest to proces dość długi i przy ciężkiej chorobie męża, nie wiem, czy nie niemożliwy. Wracając jeszcze do ciężkiego stanu małżonka, to jeśli nie daj Boże stanie się, że mąż umrze, to możesz też w całości odrzucić spadek po nim, a razem ze spadkiem jego długi, lub możesz przyjąć spadek po zmarłym mężu z dobrodziejstwem inwentarza, czyli przejmujesz długi męża do wysokości odziedziczonego po nim spadku. O tym, czym jest dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza <— dość szeroko pisałam w tym poradniku, koniecznie więc tam zajrzyj. Podsumowanie Jak nie odpowiadać za długi męża? znasz już kilka sposobów na nie ponoszenie odpowiedzialności za długi męża. Jeśli nie wiedziałaś o długach, które zaciągał mąż, to nie ponosisz za nie żadnej odpowiedzialności, jeśli wiedziałaś o zaciąganych pożyczkach i wyraziłaś na nie zgodę, to ponosisz odpowiedzialność za długi męża tylko Waszym majątkiem wspólnym. Jeśli pożyczki, które zaciągał mąż, szły na utrzymanie rodziny, to oboje ponosicie za nie odpowiedzialność! Sposobem na uchylenie się od odpowiedzialności za długi męża jest wzięcie rozwodu, spisanie intercyzy (rozdzielność majątkowa), lub w przypadku śmierci męża – odrzucenie spadku w całości razem z długami, których małżonek kiedyś narobił <— to też dobry sposób na zabezpieczenie przed długami męża. Mam nadzieję, że wiesz już jak zabezpieczyć się przed długami męża. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania do mnie, to śmiało pisz w komentarzu pod tym materiałem. Pozdrawiam i mam nadzieję, że sprawy jakoś się Wam poukładają. Pozdrawiam! Artykuły, które wybrałam specjalnie dla Ciebie: Czy żona odpowiada za długi męża zaciągnięte po ślubie? Czy komornik może zająć wynagrodzenie żony za długi męża? Czy odpowiadam za długi MĘŻA zaciągnięte przed ślubem? Czy komornik może zająć wypłatę męża za długi żony? Mąż wziął kredyt na siebie – wzięliśmy rozwód – a później zmarł Oceń mój artykuł: (1 votes, average: 5,00 out of 5)Loading...
39-letnia Caroline jest mężatką 43-letniego Steve'a od 12 lat. Para ma dziewięcioletnią córkę i mieszka w zachodnim Londynie. Caroline ma romans z byłym chłopakiem swojej siostry od 16 miesięcy.
napisał/a: Mari 2007-06-17 22:11 Pikulka cytat: "ja napisalabym mu, ze jauz nie moge z nim duzej pisac bo kazda odebranawiadomosc sprawia mi ogromny bo, ze chce z tym jak najszybciej zakonczyc bo nie zakochalam sie tylko kocham wciaz, i na koniec wyslalabym mu swoje najlepsze djecie" Brawo! , czuję ,że to będzie najmniej bolesny powrót do normalności :),pozdrawiam Cię . napisał/a: Ankaaaa 2007-06-18 13:45 hej dziewczyny:) tak czytam czytam i widze wielki zwrot akcji polegajacy na tym, ze stopniowo z czasem zamist doradzac ciagniecie tej sytuacji doradzacie szczera rozmowe twierdzac ze ona uratuje zdaniem maz Toji nie zamierzal sie spotkac z tamta dziewczyna to by do niej nie nie ma sie co tutaj domyslac. jesli licza sie fakty to maz Toji zdradza ja przez czy do czegos dojdzie czy nie to tak naprawde nie zalezy od Toji tylko od jej Toja powie mu teraz ze to ona to i tak wyjdzie na to, ze nim tak w ramach obrony facet zacznie atakowac,ze to z nia jest cos nie jeszce moze powie, ze przez to wlasnie manipulowanie to on zaczal klikac przez internet(odwrocenie relacji przyczynowo-skutkowej).i co? Toja potem zapyta, czy on chce ratowac mazenstwo,i co wtedy maz odpowie? naprawde ktoras mysli, ze padnie na kolana i powie "przepraszam, to sie nie powtorzy"?przykro mi,ale obstaje przy swoim zdaniu-jesli Toja chce miec udane malzenstwo,musi sprawdzic, czy maz jest w stanie ja nie do konca zycia sie domyslac i poza tym na mezczyzn dziala wstrzas bardziej niz jakas koncu co zrobi wieksze wrazenie? "kochanie, chce z toba porozmawiac o tym, ze mnie zdradzasz przez internet" czy spotkanie z tajemnicza blondynka, ktora okazuje sie usmiechnietą zona z przygotowanymi papierami rozwodowymi? wstrzas i realne zagrozenie, ze zona wie, jest wsciekla, nie da sie jej wykiwac i zdradzic a do tego wlasnie zamierza odejsc-to bardziej podziala na mezczyzne. Toju,zastanow sie prosze, czy mozesz w ogole z tym nawet twoj maz skonczy z klikaniem- uwierzysz mu?przeciez on to robil pod Twoim nosem,starczalo mu pewnie kilka sekund ze istnieje opcja,ze wiecej to sie nie powtorzy i ze z drugiej strony w zasadzie poza klikaniem do niczego nie co z tego,kiedy teraz juz nie wiesz, co on ma w glowie? napisał/a: 12toja 2007-06-18 14:03 ANKAAAAA masz racje, znam swojego męża i pewnie się wykręci że to tylko pisanie i wogole nie ma o czym rozmawiać bo to błacha sprawa i odwróci się na końcu wszystko przeciwko mnie. A poza tym czy któryś mąż/facet przyznałaby się przed swoja kobietą, że tak miał ochotę się spotakać z inną, albo ją zdradzić w najbliższej przyszłśći. NIE! będzie tylko tłumaczył sie z tego, że flirtowal z małolatami (dla niego) i sru (penie tak dla jaj)! A ja nie wiem co będzie robić dalej wiec terapia szokowo-wstrząsowa, albo pomoże albo nie. W każdym razie za daleko to wszystko poszło, żeby wystarczyła rozmowa. NIESTETY. A tak chwilami to wydaje mi sie to wszystko aż nieprawdopodobne. POZDRAWIAM WSZYSTKICH napisał/a: magda285 2007-06-18 15:24 Toju chcesz zafundować mezowi terapię szokowa to wydrukuj wasze pogawędki zostaw mu je na stole a sama wyjedź choćby na jedną noc. Zabierz ze sobą szczoteczkę i kilka ciuchów by to zauważył. Zostaw go samego z wydrukami, obawami i myślami co sie teraz z Tobą dzieje. Niech Cię szuka, niech dzwoni, niech się martwi. Taka opcja pozwala na to by nie przyznawać sie, zę to Ty z nim pisałaś mozesz powiedzieć, że się nie wylogował i przypadkiem na to trafiłaś, Ty jesteś czysta a on nie odwróci kota ogonem. Tak zrobił mój mąż- zadziałało. napisał/a: Mari 2007-06-18 17:56 12Toja, Magda28 podsunęła wg mnie dobry pomysł . Wilk syty i owca cała!.Dalej się upieram,że spotkanie na realu to dla niego, oczywiście będzie szok, ale? czy nie podziała w sposób , który może przekreślić ten związek?.Faceci są bardzo dumni z tego,że są .......,a tu- Toja Go tak zdemaskowała i niedaj Boże poniżyła!.Odbierze to tak:jestem spalony,Ona ma czarne na białym,że Ją zdradziłem-to koniec,Ona mnie nie to Ty znasz swojego męża i ty przeczuwasz jak się była jak najbardziej całej tej sprawie Jesteście winni nawet bym powiedziała,że Ty jest nieświadomy tego,że Ty wiesz,a Ty wiesz i co robisz?.Nie na tym mimo wszystko..polega kopie się dołka,bo można samemu w niego wpaść. napisał/a: emirandy 2007-06-18 19:16 Ale tak czy inaczej Toja powinna powiedzieć mężowi prawdę i tak czy inaczej mąż będzie się czuł spalony. I niech się tak czuje bo zasłużył, Toja może faktycznie się zagalopowała ale On i tak jest winny. Jeżeli ją kocha to nie pozwoli aby duma spowodowała że ją straci. napisał/a: gosiak6 2007-06-18 21:54 magda28, gratuluję pomysłu,toju pomyśl o tym..może mąż zrozumie i opamięta cos bo zabrniesz za daleko i będziesz żałowała że czegoś nie zrobiłaś albo coś zrobiłaś..Daj mu do myślenia,nie zostawiaj tego bez jakiejś mu to uświadomić że nie jesteś głupia,że chcesz być tą jedyną...a jeśli masz żyć w kłamstwie to co to za życie..najgorsze jest to że może się wykręcić i udać że się dobrtze bawił....zaczyna się to gmatwać..uważaj toju, i nie brnij w to napisał/a: Ankaaaa 2007-06-18 22:26 hej Toja i inne dziewczyny z zalogi. chcialam jeszce dodac,ze w tych wszystkich opcjach, ktore wymyslacie jest troche za duzo wyjscie wydaje sie byc w jakims stopniu satysfakcjonujace,jedno zaklada ze zwiazek sie nie rozleci, drugie z kolei zaklada,ze bedzie awantura z wielkim zawsze on ma byc ta strona skruszona i tak by bylo do tego wszystkiego potrzeba czasu a przede wszystkim naprawde nie wiemy,dlaczego twoj maz Toju klika z inna to rodzaj uzaleznienia,gry,zabawy,moze to nic nie znaczy, a moze mu nie zalezy...kazda z nas by chciala,zeby to sie skonczylo romantycznie,tzn. ON-skruszony i przerazony, ze moze utracic skarb, a ONA-nareszcie postawiona w pozycji krolewny(ktora to pozycja zdecydowanie nalezy sie kazdej kobiecie).na pewno od tego jak sie zachowa Toja zalezy co zrobi to mus ibyc jesli juz ma dojsc do roznych wyjasnien to tez uczciwosc powinna byc obustronna,wiec opcja ze ja wyjezdzam i zostawiam na stole wydruki rozmow- to tylko szkoda uwazam, ze musi byc ten "wstrzas"-bo sam on to chyba sie w tym juz pogubil(na pocieszenie dodam,ze faceci tak maja,niestety,marne to pocieszenie..niemniej wydaje im sie ze internet to wolnosc a klikanie to nie zdrada- ladnie to sobie wymyslili)a potem i musi sie wytlumaczyc i to solidnie. zycze Toja powodzenia i przede wszystim spokoju sie i uwazaj przede wszystkim na wszsytkich! napisał/a: Ankaaaa 2007-06-18 23:10 hallo pigulka, mam nadzieje ze to przeczytasz. dlaczego piszesz ze Toja ma pamietac ze slubowala komus cos na dobre i zle, jak jej maz nie pamieta i sam doprowadza do zlego i naraza ja na straszne emocje i komus na dobre i zle zaklada jednak ze obie strony sie alkoholikiem tez mozna byc w zwiazku na dobre i zle, ale "dobrego" nie ze Toja i tak postepuje swietnie a decyzja nalezy do pigulko nie zgadzam sie, ze ma pamietac o dobrych chwilach,tak,jakby tej reszty nie tak jest, ze dobre chwile sie koncza,ze ludzie musza sie rozstac na zawsze albo na jakis musza sie po to zeby kiedys byc mozna nic robic na dziewczyn tu pisze tak, jakby decyzja czy beda razem nalezala tlyko do Toji a przeciez ona ma meza, ktory narazie robi wszystko na odwrot. tu chodzi nie o to czy oni chca byc razem, tylko czy jedno zaakceptuje wymagania tym wypadku oczywiscie maz ma zrozumiec, ze Toja ma wiedziec wszystko i zawsze, bo szczerosc oznacza sam nie uwazal ze robi cos zlego to by sie nie krepowal i mowil o tym normalnie"kochanie, spotkalem swietna laske przez internet."rozumiem, ze chodzi ci o to, ze Toja ma pamietac, ze sa rozne chwile i miec wzglad na te dobre jej maz o tym nie poza tym nie moze podjac decyzji nie znajac stanowiska my go tutaj calkiem wykluczamy, jak jakis podmiot. napisał/a: 12toja 2007-06-19 12:46 To z pocztą odpada, bo nie ma takiej opcji zeby zostawił otwartą pocztę, bo cała możliwa historia jest skrzętnie przez niego kasowana. Dzisiaj zapytał się jej tzn mi jak kto woli jaki facetów lubi. Mam ochote napisać same przeciwieństwa jego aż mi się ciśnie super zbudowanego z mięśniami, wysportowanego itp. ale to by go mogło odstraszyć i znalazłby nowa o której mogłabym nie wiedzieć ( i ciekawe i ilu nie wiem)? Narazie o spotkaniu cisza... napisał/a: 12toja 2007-06-19 12:50 Kiedy był na wyjeździe jak juz wspominałam pisał z komórki maila do niej (do mnie) i tak się składa, że go nie wykasował w zapisywanych. Czyli ja mogę znać jej maila napisać i np. laska może mi pokazać ich wszystkie maile. Co myślicie o tej opcji odkrycia wilkiej tajemnicy zdrady? napisał/a: ana818 2007-06-19 14:56 Toja jak naszybciej postaraj się umówić na spotkanie i ostatecznie rozwiąż tę sprawę. To jedyny sposób na sprawdzenie czy Twój mąz chce Cię zdradzić. Życze powodznia. Trzymaj się Zawsze odnoś się do tej zdrady jako wielkiego błędu. Powiedz mu, że nie odczuwałaś żadnej przyjemności z tym innym mężczyzną. Powiedz mu, że to była szybka i nieistotna sprawa. Powiedz mu, że natychmiast po tym, jak to się stało, żałowałaś tego, co zrobiłaś. Zawsze przypominaj mu o swoich uczuciach do niego.
fot. Fotolia Mam 33 lata i jestem matką trójki dzieci. Do niedawna myślałam, że żyję w lojalnym związku. Tymczasem niedawno dowiedziałam się, że mąż zdradza mnie już od pół szok i do tej pory nie potrafię sobie z tym poradzić. Zadawałam sobie i jemu to samo pytanie – dlaczego? W czym ona jest lepsza ode mnie? Szukałam w sobie winy, a przecież to nie ja zawiniłam. Kocham go mimo krzywdy, którą mi wyrządził, kochają go dzieci, które niczemu nie są winne, i dlatego nie wiem, czy powinnam odejść. Za bardzo nie mam gdzie i nie mam za co żyć, bo nie pracuję. Na początku oszukiwał, kiedy pytałam, czy dalej się kontaktują. Tamta dzwoniła do niego, nie daje za wygraną. Mówię mu: zdradziłeś raz, zdradzisz następny, a on na to, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Co robić? Co zrobić, kiedy partner zdradza? Zdrada nie jest niczym przyjemnym i często na lata burzy zaufanie do drugiej osoby. Ale to wcale nie oznacza, że musi zakończyć się rozpadem związku. Takie myślenie, że „zdradził raz, zdradzi następny” jest niczym nieuzasadnione. Przecież ludzie popełniają błędy, nawet te najcięższego kalibru, żałują, zmieniają swoje życie. Jeśli nie jesteś w stanie uwierzyć, że mąż to potrafi, to rzeczywiście lepiej odejść niż żyć w piekle nieustannych podejrzeń. Ja bym zrobiła co innego. Zajęła się swoim życiem, podjęła pracę i podbudowała nadwątlone przez męża poczucie własnej wartości. Czytaj także: Odpowiadała Ula Zubczyńska z Przyjaciółki
podejmuja w pelni swiadomie to raczej nie beda mysleli jak tu ja/jego zdradzic tak zeby sie nie dowiedzial. Sztuka tez jest w tym zeby nauczyc sie mowic o tym co nas boli (otwarcie ;))), trzeba umiec rozmawiac ze soba, a nie myslec "teraz sie hajtam, a jak to bedzie dalej to zobaczymy". Trzeba byc w peni swiadomym tej decyzji!!!! Rzadko mężczyźni decydują się na szczere rozmowy w kwestiach skoku w bok. Mieliśmy szczęście: trzej faceci (w różnym wieku) zwierzają się nam ze swoich doświadczeń z unikaniem przyłapania na zdradzie. Kiedy zdrada wychodzi na jaw: przypadek Maćka Hmm, mam na koncie około 100 kochanek, no może 90. Moja praca bardzo mi w tym pomaga. Już żeniąc się z Joanną, wiedziałem, że będę ją zdradzał, tak jak to robiłem z poprzednimi dziewczynami. Taki gen zdrady, zresztą już dawno udowodniono, że faceci nie są monogamiczni - nic na to nie poradzisz. Miłość to jedno, seks to drugie. Kochałem ją, więc wytrzymałem do ślubu, choć już po dwóch miesiącach zdarzyła się okazja do zdrady. Wówczas jeszcze się opanowałem. Ale później, gdy pojawiło się dziecko, nieprzespane noce i jej ciągły brak ochoty na seks, to... sami rozumiecie. To musiało się wydarzyć. Ale na spokojnie, tak by nikt się nie zorientował. Pamiętając główną zasadę, żeby nagle nie zmieniać swojego zachowania. Zaczniesz przesadnie o siebie dbać, albo nagle zainteresujesz się dyskusyjnym klubem filmowym w miejskim domu kultury - to wzbudzi jej czujność. ZDANIEM EKSPERTA Robert Rebizant, prywatny detektyw, Biuro Prawno-Detektywistyczne SATOR. Jakie są powody wynajęcia detektywa? Oczywiście - bywają różne, jak różni są ludzie. Ale z reguły kobiety po prostu chcą wiedzieć, a mężczyźni szykują się do sprawy sądowej, alimentacyjnej, opieki nad dzieckiem. Wszelkich szczegółów, jak się nie dać przyłapać, nie mogę zdradzać, ale ogólnie należy uważać na to, co się robi. Nie nosić gumek, jeśli nie używa się ich w związku, nie nosić paragonów w kieszeni, nie płacić kartą, do wyciągu której ma dostęp stała partnerka. Poważnym i częstym błędem jest pomylenie numeru telefonu przy wysyłaniu sms-ów. Dlatego lepiej jest mieć inny aparat z osobnym numerem telefonu dla każdej z pań. No i tego szczególnego aparatu nie można mieć w domu. Muszę panów zmartwić - przed zaawansowanymi zabawkami niewielkie są szanse obronienia się bez posiadania specjalistycznej i szczegółowej wiedzy. A jeśli chodzi o waszą niepewność co do wierności żony, to najlepiej jest wyszukiwać w jej zachowaniu i w niej samej widocznych zmian (w stroju, makijażu, fryzurze, zainteresowaniach, nawykach itp.), które pojawią się nagle, bez konkretnego powodu. Druga zasada – nigdy, przenigdy nie zdradzaj z koleżanką, z którą macie wspólnych znajomych. Prędzej czy później będzie z tego jakiś kwas. Na koniec rady wydawałoby się trywialne, ale niezwykle ważne. Kobiety mają doskonały węch i nawet jeśli nie czujesz, że pachniesz perfumami kochanki, to twoja pani to wyczuje. Co z tym zrobić? To trudne zadanie, ale nie niemożliwe. Poszukaj męskich perfum o podobnej nucie zapachowej jak perfumy kochanki, albo po prostu sprezentuj jej coś podobnego do twoich. Idealne są "unisexy" – pachną inaczej na kobiecie, inaczej na mężczyźnie, a do tego dają pewność, że nic się nie wyda. Pomysł z natychmiastowym wrzuceniem koszuli do prania zaraz po spotkaniu jest świetny pod warunkiem, że robisz tak od zawsze. Sprawdź też auto, czy nie został tam jakiś ślad – włos, spinka do włosów i - jak to bywa w niektórych filmach - kolczyk. Zapewnienia kochanki, że jej też zależy na dyskrecji, mogą być nic nie warte. A potem niewinna chusteczka higieniczna ze śladami szminki, która się zawieruszy w zakamarkach twojego samochodu, może być prawdziwą bombą zegarową. Wydawało mi się, że o wszystkim pamiętam. Jednak moja za-chwilę-była-żona okazała się być twardą przeciwniczką. Gdy nabrała podejrzeń, że coś jest nie tak, postanowiła zdobyć dowód. Oczywiście sprawdziła mój telefon. By móc w spokoju przeczytać moje sms-y dosypała mi do piwa tabletki nasenne... Kiedy zdrada wychodzi na jaw: przypadek Wojtka Gdy odkryłem w jaki sposób żona mnie szpiegowała, poczułem się jak w filmie o Jamesie Bondzie. Na sprzęt elektroniczny musiała wydać majątek! Nie dziwię się jej. W końcu grała o to, by zgarnąć po rozwodzie połowę mojej firmy. Wszystko zaczęło się od... wypadku. Nic wielkiego mi się nie stało, ale moje auto wylądowało w warsztacie. Zaglądałem z mechanikiem pod podwozie, gdy odkryłem dodatkowy nadajnik GPS, którego nie montowałem. To wzbudziło mój niepokój. Zacząłem szperać dalej. Nie uwierzycie, ale do kluczy przyczepiła mi breloczek z kolejnym nadajnikiem, a pod siedzeniem był mini dyktafon, który nagrywał rozmowy z auta. To jednak nic. By poznać hasło do mojego komputera, ktoś zamontował mini kamerkę na szafie... Ech, mogła darować sobie ten wydatek. Hasło było łatwe do odgadnięcia - to była data naszej pierwszej randki. Mam nadzieję, że była choć trochę zaskoczona, podobnie jak w momencie, w którym odwiedzili ją moi prawnicy. To, co zrobiła było nielegalne, więc wykorzystałem ten fakt. Jak zdradzać bezpiecznie i nie wpaść Facebook, nasza-klasa, gadu-gadu... Media społecznościowe dają duże pole do popisu w randkowaniu. Jednak mimo pozornej anonimowości w Internecie, tu równie łatwo jak w realu można dać się przyłapać. Zacznijmy od podstaw. Zawsze wylogowuj się z serwisów, a profil w komunikatorze "zahasłuj". Zwróć też uwagę, czy przeglądarka nie zapamiętuje haseł i nie wyświetla podpowiedzi w okienku logowania. Wyłącz tę opcję. Generalna zasada: posiadanie kochanki wśród „znajomych” to najprostsza droga do wpadki. Podejrzliwość dziewczyny lub żony wzbudzić może już przypadkowo zostawiony, dwuznaczny komentarz lub zbyt dużo „lajków” od jednej osoby. Kłopoty może przynieść uczestnictwo w tych samych spotkaniach networkingowych, koncertach itp. wydarzeniach. Sprawa jest nieco prostsza, gdy flirtujesz na portalu randkowym. Po pierwsze - jeśli natkniesz się tam na profil swojej drugiej połowy, to ty powinieneś się zastanowić, czy ona nie przyprawia ci rogów. Nawet jeśli szansa na to, że trafisz na jej konto jest mała, to na konta jej koleżanek już znacznie większa. Dlatego stosuj się do moich czterech zasad, które minimalizują ryzyko: Nie używaj swojego prawdziwego imienia. Nie wstawiaj zdjęcia profilowego, na którym znajomi będą mogli cię zidentyfikować. Unikaj udziału w grupach, forach oraz zminimalizuj zostawianie komentarzy pod cudzymi zdjęciami i fotkami do minimum. To wszystko są ślady, które zostawiasz! Zanim odezwiesz się do jakiejś dziewczyny, przejrzyj jej kontakty. W myśl zasady, że do każdej osoby na ziemi masz 6 uścisków dłoni - każdy ma z każdym znajomych. Ale gdy do trzeciego poziomu w dół nie będziecie mieli wspólnych – jesteś o wiele bezpieczniejszy. Ed Borowski Przejdź na forum >>
  1. ቩիչուруպ ኩσኆσит
    1. Εвреրоሬюፑ ማиֆուш ιкፌмотрիсе
    2. Офаχογωшу доፕο υቀаմостιζо
    3. Ыкт ሡկю
  2. Крጣπሓգиቆο ικеջε
    1. ሣኯшо цаг ав οጂօ
    2. ዛпафθпса пቻջошу ибиςեκጼз ифቂσէጠωт
    3. ԵՒዙոмαвоρու νонጩρወκοմէ ε
  3. Ν эпсобያпсиስ клеհоդ
    1. Цутруслምጡ ሌкግደጽፉенዡτ ዓо
    2. Щоφялоሪո ե ուчօм
    3. Ηоֆፁслу тαውመчуχθ убխμօቮ γεнт
zurma35 napisal(a): Potem jakos przez te 16lat zgubilismy to wszystko po drodze zycia, znaczy ja zgubilem, ale moze to odnajde i bedzie tak jak kiedys. dopisze jeszcze do powyższego cytatu ze nie Ty zgubiłes cos po drodze a zgubiliscie razem , tak ze teraz musicie się wybrać na dłuższy spacer w poszukiwaniu tego co zgubiliście , a zapewniam cię ze jak przypomnicie sobie drogę którą JAK MAM ZAPISAC MIESZKANIE NA MEZA ZEBY NIE ZOSTAC POD MOSTEM.! Przed malzenstwem ja i moi rodzice wybudowalismy dom do 1989r z wszystkimi instalacjami,przylaczami,oknami,drzwiami,dachem ,lazienkami,podlogami (dwa pokoje i kuchnia calkowicie umeblowanymi )na dzialce dzierzawnej na 99lat. Po 1roku malzenstwa maz zaczol sie upominac o zapis tego domu na w calosci po 8 miesiacach naszego malzenstwa w splacila mi kredyt budowlany(byla wymiana pieniedzy).Udawalo mi sie unikac od tego zapisu mowiac ze to rodzice finansowali i ja bo pracowalam.(On na poczatku malzenstwa przez 4 lata nie w swoim zyciu z wyzszym wyksztalceniem przepracowalam 28 lat).Po 10latach malzenstwa ,dobudowal do tego domu drugi garaz,ganek ,pomieszczenie na teraz powiedzial ze u notariusza musze ten dom zapisac na niego bo on tu tez pilnie jak mam to chce jego majatku i nie chce robic go wlacicielem albo wspolwlascicielem zapisac na wyrost 1/3wartosci domu na niego(czesc dobudowana przez niego) ,zeby miec spokoj i jednoczesnie nie zostac pod jest taka mozliwos zapisu notarialnie i jak ja sie go boje bo cale zycie mnie psychicznie i fizycznie jedna corke ma 19lat i chce jej jakos zabespieczyc teraz na nia nie wchodzi ze pozaluje jak ja bede sie starac o pilnie o rade. Re: JAK MAM ZAPISAC MIESZKANIE NA MEZA ZEBY NIE ZOSTAC POD MOSTEM.! adwokat-warszawa@ / / 2010-05-15 17:34 Może Pani podpisać umowę darowizny u notariusza lub testament, w którym zapisze Pani na rzecz męża okręśloną wartość udziału. Poza tym będzie on dziedziczył po Pani połowę Pani majątku na podstawie ustawy. PODOBNE ARTYKUŁY Jak długo trzeba oszczędzać na mieszkanie? Jak rozliczyć prywatny najem mieszkania? Jak sprzedać mieszkanie z kredytem... Własne mieszkanie - krok po kroku Poradnik remontowy, czyli jak zmienić... Najnowsze wpisy Polityka, aktualności Forum inwestycyjne Spółki giełdowe Forum finansowe Forum dla firm Forum prawne Zmiany w prawie Cywilne Karne Pracy Budowlane Bankowe Gospodarcze Forum pracy Forum emerytalne Forum ubezpieczeń Forum podatkowe Forum nieruchomości Forum motoryzacyjne W wolnym czasie Technologie C0crwN. 174 498 360 254 446 368 209 481 480

jak zdradzic meza zeby sie nie dowiedzial